Zabawy logopedyczne w domu
Kilka słów o mocy wartościowych zabaw mających znaczenie logopedyczne, które rodzic może wykonywać z dzieckiem w domu.
Wady wymowy i różnego rodzaju zaburzenia w komunikacji zdarzają się u dzieci niestety coraz częściej. Specjaliści apelują: Rodzicu, działaj! Gdy zauważysz problem u swojego dziecka, skonsultuj się z logopedą, który oceni jego źródło, zdiagnozuje trudność, stworzy indywidualny plan terapii i zacznie go wdrażać.
Warto jednak pamiętać, że same ćwiczenia w gabinecie logopedycznym nie wystarczą, żeby z sukcesem zwalczyć wadę wymowy dziecka. Należy pamiętać, że praca w domu jest niezbędnym i nieodłącznym elementem terapii przyspieszającym powodzenie w likwidowaniu zaburzeń, natomiast jej brak znacząco opóźnia nabywanie prawidłowej wymowy. Warto intensywnie pracować nad rozwojem i utrwalaniem umiejętności nabytych przez dziecko podczas pracy z logopedą, zwłaszcza, że ćwiczyć można wszędzie: podczas jazdy samochodem, w trakcie zakupów, na spacerze, podczas wspólnego gotowania, myjąc zęby, w kąpieli czy na placu zabaw. Wówczas dziecko nie będzie kojarzyło ćwiczeń z czymś męcząco koniecznym i nużącym, a z czymś interesującym i przyjemnym. Będzie to również okazja to spędzania wspólnego czasu w sposób ciekawy, pobudzający i wesoły. Dobrze bowiem jak ćwiczenie przybiera formę zabawy, a nie żmudnych treningów i nieustannej, wymagającej kontroli. Nie może być ono odbierane jako kara czy smutny przymus, a jako przyjemność. Ponadto w takiej sytuacji dziecko ćwiczy… nie mając świadomości, że to robi. Należy jednak pamiętać, by nie przedobrzyć i nie przemęczać dziecka ćwiczeniami. Owszem, ważna jest regularność i codzienne powtarzanie, ale tak naprawdę wystarczy 15 minut dziennie, by pojawiły się pożądane efekty. Dziecko nie będzie wtedy znużone i zniechęcone, a przecież bardzo istotnym jest fakt, by czuło ono radość, widziało postępy swojej pracy i wiedziało, że mu się udaje i że jego działania przynoszą sukces.
Wiele jest wartościowych zabaw mających znaczenie logopedyczne, które rodzic może wykonywać z dzieckiem w domu.
Oto kilka z nich:
Ćwiczenia oddechowe:
Prawidłowy oddech traktuje się jako podstawę prawidłowej wymowy. Ćwiczenia oddechowe pomagają skoordynować oddychanie z mową, pomagają rozróżnić wdech i wydech, zwiększają też pojemność płuc. Do zabaw oddechowych można wykorzystać mnóstwo rzeczy: balony, gwizdki, piórka, styropianowe kulki, pompony z filcu, confetti, pocięte paski papieru, trąbki czy wiatraczki. I tu dla przykładu można:
- dmuchać na zapaloną świecę delikatnie i jak najdłużej, by płomień „tańczył”, ale nie zgasł lub jak najmocniej, żeby zgasł szybko,
- puszczać bańki mydlane tak, by jak najszybciej powstało ich całe mnóstwo lub długo, by stworzyć jedną, ale dużą objętościowo,
- przenosić chrupki z jednej miski do drugiej za pomocą słomki i własnego oddechu,
- rozdmuchiwać rozsypaną na talerzu kaszę, ryż czy piasek i odkrywać obrazki umieszczone na jego dnie,
- robić bąbelki w kubeczku do płukania jamy ustnej za pomocą słomki…
Ćwiczenia fonacyjne:
Dziecko pobiera naukę wzorując się na dorosłych. Wykorzystać to można także w przypadku działań zmierzających do rozwijania prawidłowej wymowy. Opcji jest mnóstwo: dziecko może naśladować czyjś śmiech, kaszel, sposób ziewania czy mówienia, powtarzać po kimś jego śpiew. Kształcące i rozwijające są również wszystkie zabawy dźwiękonaśladowcze, od naśladowania odgłosów wydawanych przez zwierzęta po powtarzanie dźwięków, które wydają pojazdy, instrumenty muzyczne czy przedmioty codziennego użytku.
Ćwiczenia narządów artykulacyjnych:
Język, wargi, żuchwa i podniebienie miękkie odgrywają ogromną rolę w procesie nabywania poprawnej wymowy, dlatego bardzo ważne jest ich intensywne i prawidłowe wyćwiczenie. Aparat artykulacyjny musi być sprawny i dobrze skoordynowany, jednak czasem, aby tak się stało, należy włożyć w to sporo ćwiczeń.
Aby usprawnić funkcjonowanie narządów artykulacyjnych można wykonywać ćwiczenia:
- języka:
- wypychać czubkiem języka na zmianę oba policzki,
- pionizować język, a więc wykonywać wszystkie ćwiczenia zmierzające do tego, by potrafił on wykonywać ruchy pionowe; jest to niezbędne przy procesie połykania, oddychania i mówienia,
- kląskać językiem jak konik,
- zlizywać z talerza sos, dżem czy roztopioną czekoladę,
- oblizywać wargi posmarowane słodkim kremem czy miodem… - warg:
- cmokać i przesyłać całuski,
- wykonywać na zmianę „dziobek” i szeroki uśmiech bez pokazywania zębów,
- parskać jak zadowolony źrebak,
- chwytać wargami drobne przedmioty… - żuchwy:
- poruszanie żuchwą w różnych kierunkach,
- naśladowanie głębokiego ziewania,
- gryzienie i żucie pokarmów… - podniebienia miękkiego:
- naśladowanie chrapania,
- chuchanie na ręce jakby były bardzo zmarznięte,
- płukanie gardła wodą,
- kaszlenie z wysuniętym językiem
Ćwiczenia słuchowe:
Zanim człowiek nauczy się mówić, uczy się słyszeć i słuchać. Celem ćwiczeń słuchowych jest między innymi nauczenie koncentracji uwagi na sygnałach dźwiękowych i rozróżnienie dźwięków pochodzących z otaczającego świata, by móc je połączyć z określonymi zdarzeniami, miejscami, przedmiotami czy zjawiskami. Bardzo istotne jest więc uwrażliwianie dziecka na różnego rodzaju dźwięki, na ich rodzaj, tempo, ton, melodię i rytm. Aby rozwijać u dziecka percepcję słuchową można:
- bawić się z nim w naśladowanie wcześniej wystukanego rytmu,
- łączyć dźwięk z obrazkiem,
- śpiewać piosenki lub wyśpiewywać dane zdanie na określoną melodię, układać i powtarzać rymowanki lub krótkie wierszyki,
- wypowiadać wyrazy według określonej zasady, np.: wszystkie rozpoczynające się daną głoską, mające określoną ilość sylab, brzmiące podobnie itd.
Ćwiczenia artykulacyjne:
Czyli wszystkie ćwiczenia polegające na wymówieniu danej głoski, sylaby, zwrotu, zdania, tekstu czy krótkiego wierszyka. I tu można wykorzystać tak naprawdę wszystko, co ma się pod ręką. Można odnajdywać w otoczeniu tylko te przedmioty, które w nazwie mają ćwiczoną głoskę, rysować obrazki wymawiając trudne słowa, samodzielnie wykonać karty do grania na przykład w „Memo”, gdzie nazwy obrazków zawierają daną głoskę czy skonstruować grę planszową, w której będą słowa, zwroty czy zdania do utrwalenia. I mówić. W różnych okolicznościach, często i jak najwięcej.
Zawsze należy jednak pamiętać o tym, że wada wymowy to jednostkowa kwestia każdego dziecka i terapia powinna być dostosowana indywidualnie do niego. Dlatego niezbędny jest regularny kontakt z logopedą prowadzącym zajęcia, który na bieżąco konsultuje zarówno postępy, jak i sposób wykonywania ćwiczeń. Wszystko to przecież dla dobra dziecka, dla jego rozwoju i jego prawidłowej wymowy, z której w przyszłości będzie dumne.
Marta Anders - logopeda