14 maja 2020

Wartość ćwiczeń ruchowych z dziećmi

Dzieci, zwłaszcza te małe i w wieku wczesnoszkolnym są w ciągłym ruchu. Biegają, skaczą, tańczą. Nawet jak coś rysują to wiercą się na krzesełku i kiwają nóżką. Lub chociaż wyciągną język. Jest to związane z intuicyjnym zaspokajaniem potrzeby motoryki, tak niezbędnej do stymulacji rozwoju każdego dziecka.

Dzieci, zwłaszcza te małe i w wieku wczesnoszkolnym są w ciągłym ruchu. Biegają, skaczą, tańczą. Nawet jak coś rysują, to wiercą się na krzesełku i kiwają nóżką. Lub chociaż wyciągną język. Jest to związane z intuicyjnym zaspokajaniem potrzeby motoryki, tak niezbędnej do stymulacji rozwoju każdego dziecka.
Czy warto więc, aby rodzice jeszcze dodatkowo ćwiczyli z pociechami?
Oczywiście, że tak choćby dlatego, aby ukierunkować ich naturalną dziecięcą, spontaniczną mobilność. I przy okazji przemycić kilka ćwiczeń z ukrytym celem. Dodatkowe zalety wspólnych ćwiczeń to także umocnienie więzi emocjonalnej z dziećmi, utrzymanie czy też przywrócenie prawidłowej masy ciała (zarówno dziecka ale też ćwiczącego rodzica!) i dobrej odporność rozwijającego się organizmu. I jeszcze te niesamowite endorfiny i radość, które czujemy po wysiłku fizycznym! Poza tym stajemy się w oczach naszej córki czy syna jeszcze fajniejszą mamą czy fajniejszym tatą. Co ciekawe WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) rekomenduje, aby codziennie zapewnić naszym pociechom nie mniej niż jedną godzinę ruchu. Zakres, trudność i intensywność gimnastyki naturalnie powinny być dostosowane do wieku, stanu zdrowia i kondycji dziecka. Dla niektórych dzieci istotne będą ćwiczenia wyciszające czy równoważne, inne będą wymagały bardziej ćwiczeń logopedycznych i oddechowych lub nawet specjalistycznej opieki fizjoterapeutycznej. Pamiętajmy - zabawy ruchowe wpływają bezpośrednio na rozwój mózgu, poprawiają koordynację mięśniowo-nerwową oraz stymulują rozwój układu mięśniowo-szkieletowego. 

Z punktu widzenia fizjoterapeuty śmiało można powiedzieć, że najbardziej będzie nam zależało na ćwiczeniach stóp i kręgosłupa. Niezależnie bowiem od wieku dziecka takie zabawy, które będą wzmacniały i stabilizowały mięśnie pleców i stóp są na wagę złota. Bo dobra postawa - to podstawa.

Dajmy dzieciom przykład, że aktywność fizyczna to podstawa zdrowego stylu życia w myśl zasady aktywny rodzic – aktywne dziecko.

Oto kilka przykładów zabaw ruchowych (a tak naprawdę ćwiczeń rehabilitacyjnych) dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Jeżeli uda się namówić także starsze dzieci - czapki z głów!  Im więcej śmiechu i uśmiechu przy ćwiczeniach - tym lepiej (wszak przepona to także bardzo ważny mięsień, a twarz ma ponad pięćdziesiąt mięśni).

  • Krokodyle

Zabawa ruchowa polegająca na pokonywaniu wyimaginowanej rzeki z krokodylami. Rodzic rozkłada na podłodze poduszki, klocki, książki a mały Indiana Jones musi przeprawić się na drugą stronę rzeki stając na tych przedmiotach.

Uwaga na krokodyle!

 

  • Węże 

Rodzic staje w szerokim rozkroku a następnie kładzie obie ręce na podłogę.

Dziecko musi pełzać jak wąż (przy tym głośno syczy „ssssss”) i prześlizgnąć się pod spodem, między nogami i rękoma rodzica.

Teraz zamiana i to rodzic zmienia się w węża...ssss…

  • Flamingi

Na środku pokoju kładziemy dużą miskę, wokół której rozkładamy rybki (np. klocki lub drobne zabawki, najlepiej o różnych kształtach).

Teraz dziecko i rodzic wkładają bosymi stopami rybki do miski, stojąc na jednej nodze – plecy poste.

Flaming, który złowił najwięcej rybek wygrywa.

Konieczna jest druga runda - dla zmiany ćwiczącej nogi i dla rewanżu oczywiście.

  •  Wielbłądy

Dziecko i rodzic są na czworakach. Zmieniają się w wielbłądy, a na ich grzbiety lądują garby (książki, poduszki czy woreczki gimnastyczne).
Wielbłądy rozpoczynają wyścig. Na mecie muszą uzupełnić wodę - piją wodę, a następie odpoczywają.

MIŁEJ ZABAWY!

dr n. o zdr. Aleksandra Łuczak-Piechowiak
fizjoterapeutka, mama 3 dzieci,
Gabinety Medyczne Novina
www.gabinety-novina.pl